Mało było makaronu, więc postanowiłam wkroić pomidory ^^
A, że to wciąż było mało na miskuzi, to postanowiłam dodać czosnek granulowany, zioła prowansalskie, bazylię, pieprz, a na koniec źółty ser i śmietanę <3
I to by było na tyle. Dodam jeszcze, że było przepysznie i szatańsko gorąco :)
Dzisiejszy wieczór sponsoruje:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz